Recenzja książki ,,Baśniarz'' - dwa światy...

Witajcie! Tym razem przedstawię wam książkę, którą dostałam od przyjaciółki! Mianowicie jest to ,,Baśniarz'' autorstwa Antonii Michaelis.

 Już od samego początku treść tego działa zrobiła na mnie wielkie wrażenie. A tutaj opis książki!

  Jego usta były zimne jak śnieg, ale biło z nich ciepło jedwabnej czerwonej tkaniny, tkaniny z pokładu statku. Poczuła jego język i pomyślała o wilku. „A jeśli to prawda? Jeśli ta baśń jest prawdziwa? Pocałunek i śmiertelne ugryzienie w kark. Wszystko się zgadza. Co, jeśli właśnie całuję mordercę?”.

Anna i Abel – historia miłości, rozwiewająca wszelkie wątpliwości.

Wtedy właśnie, po przeczytaniu tego pomyślałam sobie: ,,Wow, moja przyjaciółka to ma gust"....

Opowiada o dwójce osiemnastolatków. Anna to zdolna uczennica, o nienagannym charakterze, posiadająca piękny dom. Natomiast Abel to handlarz narkotyków i wagarowicz. Jednak ludzie mówią, że przeciwieństwa się przyciągają. Tak jest i tym razem.

Nie zdradzę wam dokładnie tego o czym jest książka. Co to, to nie! Ale powiem wam główny wątek...

Książka ma w sobie dwa światy. Ten realny, w którym trzeba pracować by się utrzymać, gdzie przeważają problemy, świat może stanąć do góry nogami...

A także ten baśniowy, gdzie niemożliwe staje się możliwe. Jednak on też ma związek z realnym światem... mimo to jest opowiadany inaczej, tak aby nawet dziecko to zrozumiało. A czemu dziecko powinno to rozumieć? Tego dowiecie się sami! 

Myślę, że książka jest warta uwagi. Jeżeli lubisz romanse przeplatane nienawiścią i zagadkami... To książka idealna dla ciebie!

A więc no już, zabieraj się za czytanie. Dowiesz się, jaką tajemnicę skrywa Abel Tannatek i jego korzenie rodzinne, a także... kto jest baśniarzem? A kto mordercą?